Jutrzenka

Już dawno nie pisałem niczego lirycznego.
Przyczyn było wiele, brak pomysłu, weny.
Ale że dzisiaj te się pojawiły, prezentuję wam moje nowe dzieło. 🙂
Może ktoś zauważy, co niezwykłego tam wplotłem. 🙂
Z nadzieją, że do czegokolwiek tekst ten się nadaje, życzę miłej lektury. 🙂
Jutrzenka
Czy słyszysz głos w wietrze szepczący w ciemności,
To echo chwil minionych, co wieje wśród wzgórz,
Wspomnienie świata, co żywy był w przeszłości,
Lament aniołów za tym, co odeszłe już.
Czy czujesz dziedzictwo tych minionych epok?
Pamiętasz, że ogniem i mieczem zmazywano łzy?
Chrzest ognia, to był przodków epos,
Iliada, co na niebo wezwała nowy świt.
Przeszłość się mieni czerwienią rubinu,
To naszych ojców krople są przelanej krwi,
Świat dzisiaj wykuty w fantastycznym blasku,
Co grał na setkach przeznaczenia kling.
Czy podźwigniesz brzemię, co jest twym udziałem?
Poniesiesz westchnienie, co wieje wśród wzgórz?
W pamięci swych przodków wyrzeźbisz nowy kamień,
Promień nadziei, która wieje znad mórz?
Wrota czasu zatrzasnęły się już dawno,
Pozostały po nich tylko gorzkie łzy,
Wiara ojców i nadzieja na to,
Że ich sztandar poniesiemy my.
To Bitwa w labiryncie, z której nie ma wyjścia,
O śniegu i krwi koronę trwa wciąż gra o tron,
A serce zimy chłodem nas przenika,
Gdy czasem pogardy jest kolejny rok.
Choć w komnacie tajemnic zgasły dawne gwiazdy,
I pozostał z nich tylko marny gwiezdny pył,
My musimy ponieść ich dziedzictwo dalej,
By nad błękitną kropką Ziemi wstały nowe dni.
Gdy jutro wzejdzie Słońce i swymi promieniami,
Ogrzeję ogień, co się wciąż w nas tli,
W chwale musimy stać się braćmi,
By przetrwała nadzieja i wiara dawnych chwil.
Zapomnieć stal i śnieg, co nam przewodziły,
Wspólnie ziścić ludzi dawny sen,
Czarę ognia rozpalić z płomieni wspólnej siły,
Gdy nad Ziemią wstanie nowy dzień.

10 komentarzy

  1. Stal i śnieg to podtytuł pierwszego tomu trzeciej części pieśni lodu i ognia Georgea RR Martina. Można
    powiedzieć, że na HBO zafunkcjonowało to w postaci ekranizacji jako trzeci sezon gry o tron. Była jeszcze
    korona śniegu i krwi. Bardzo fajna książka Elżbiety Herezinskiej opisująca w ciekawy sposób Polskę za
    panowania piastów, konkretnie Przemysła II. Promień nadziei z kolei. No cóż. Tej książki jeszcze nie
    ma na rynku, ale wierzę, że kiedyś będzie. Jest to tytuł książki, nad którą sam pracuję. Nawiasem mówiąc,
    Dawid jest jedyną osobą poza mną, która zna wszystkie rozdziały tej książki, które dotychczas powstały.
    🙂

  2. OK, to pora na mnie. Jak ktoś jeszcze ie czytał wiersza, to nie czytać tego komentarza. Najpierw powiem
    Ci, że też chciałam kiedyś wplatać tytuły w teksty, bardzo fajny pomysł. To jest mój ulubiony tekst twojego
    autorstwa. 🙂
    A teraz tytuły, bo chcę wiedzieć, co pominęłam:
    dziedzictwo, ogniem i mieczem, chrzest ognia, iliada, wrota czasu, bitwa w labiryncie, gra o tron, serce zimy, czas pogardy, komnata tajemnic, gwiezdny pył, stali i śniegu nie jestem pewna, czara ognia.

  3. Tekst świetny. Bardzo umiejętnie wplotłeś tam te wszystkie odniesienia do fantastyki, do Herezinskiej,
    do Rowling, do Wiedźmina. Naprawdę robi wrażenie. Co do przesłania, pewnie rzeczywiście każdy znajdzie
    tu coś dla siebie. Co do mnie, kojarzy mi się ten tekst przede wszystkim patriotycznie. Tak jakoś cały
    jego wydźwięk pasuje mi do opowieści o Polsce, o jej burzliwej przeszłości i o tym, że pokolenia, które
    żyją teraz, muszą dbać o szeroko pojętą kondycję kraju, żeby nie zaprzepaścić tego, o co walczyli nasi
    przodkowie.

  4. Zauważyłam że w tym tekście są nazwy gier jak w labiryncie, czy serce zimy, jest nawiązanie do twoich
    zainteresowań, do twojej pasji, ale i przesłanie dla nas. Każdy w nim znajdzie coś dla siebie. Jest w
    nim coś takiego dostojnego, coś, co zmusza nad tym by się zastanowić nad tym co było jest i będzie i
    to jak będzie zależy od nas. To takie szybkie pierwsze spostrzeżenia, może niekompletne, ale pisane tak na
    gorąco.

Dodaj komentarz

EltenLink