Sporo racji masz. Proponuję też tym wszystkim mega klasycystom zagrać dokładnie pewne współczesne utwory na fortepian które wcale nie brzmią jak precyzyjny plan. 😀 . Sporo ułatwia sama elektronika, automatyka itd. Dla tego jak przypuszczam wiele osób ma takie poglądy, bo można dzisiaj zrobić mega efekt minimalnym wysiłkiem.
Przypomniały mi się czasy GSS, któryś z festynów, kiedy to preztowałeś. To były czasy. 🙂
Ładne wykonanie. Podobało mi się to ostatnie przejście, to przed tym zwolnieniem motywu głównego utworu. Całość jest świetna moim skromnym zdaniem przeciętnego konesera muzyki. 🙂
Uwielbiam twórczość Marka Bilińskiego.
Zagrałeś to w innej wersji, która również jest ciekawa.
świetne.
Sporo racji masz. Proponuję też tym wszystkim mega klasycystom zagrać dokładnie pewne współczesne utwory na fortepian które wcale nie brzmią jak precyzyjny plan. 😀 . Sporo ułatwia sama elektronika, automatyka itd. Dla tego jak przypuszczam wiele osób ma takie poglądy, bo można dzisiaj zrobić mega efekt minimalnym wysiłkiem.
Do jakiejś gierki pegazusowej by się nadawało. Tylko zrobić ośmiobitowe dźwięki. Podobało mi się.
Przypomniały mi się czasy GSS, któryś z festynów, kiedy to preztowałeś. To były czasy. 🙂
Ładne wykonanie. Podobało mi się to ostatnie przejście, to przed tym zwolnieniem motywu głównego utworu. Całość jest świetna moim skromnym zdaniem przeciętnego konesera muzyki. 🙂