To Wam podpowiem: Klawisza to Dawid już ma od dawna, ale jesteście bardzo blisko. To jest coś związanego z klawiszem.
P.S. Szarlotki już ni ma, bo jakbyśmy tak do tej pory czekali, aż zgadniecie, to…
Ale jest za to tort bezowy! 🙂
Świetny wpis i podział obowiązków też. Rozumiem Julitko, że oni zmywać nie potrafią, więc aby uniknąć katastrofy, postanowiłaś sama się tym zająć. 😀
Ten walc to jak mi się zdaje Piraci z Karaibów, a co do tego, że jeszcze nie jesteście pijani, muszę przyjechać do was z moim dyktafonem. Wtedy nagramy wpis audio w zwolnionym tempie i wrzucimy tak samo jak zabawę, co się rozkręcała, kiedy ostatnio odwiedzałem Dawida. 😛
Talpa, Ty paplo jedna!
Nie, nie mamy wspulnoty majątkowej. Odnoszę wręcz wrażenie, że jeszcze wiele tajemnic Dawid chowa przede mną. Tym niemniej to nam z Talpą (głównie) i paroma innymi osobami (wymienię, jak będą chcieć) udało się zachować tajemnicę pod pozorem obejrzenia wielkiej szafy w moim pokoju (Kamil, pamiętasz?).
Dawidzie, a potomnym i Tobie przy okazji przypominam o czujniku na dnia koniec. I niech się zastanawiajo, o co nam chodzi.:)
Wszystkiego najlepszego stary kawalerze….Yyyy, a właściwie młody, 😀 Wszystkieg dobrego na drogiej nowie szczęścia….A nie nie, to chyba inaczej idzie. Na nowej drodze do szczęścia…Coś w tych tymbarkach jest, bo ja też piję je litrami 😀 😀 😀
Czy moje wiadomości do ciebie dochodzą? Bo nie ma od ciebie odzewu. Tym bardziej, że rzyczenia Ci złożyłem. Więc, jeśli nie przeczytałeś pisze je tu.
Jaknajwięcej dobra w studiowaniu, cierpliwości do ludzi, matematycznych zagwozdek co da się je rozwiązać dla Ciebie w owym dniu i nie tylko. Życzę też łaski, co oświetli drogę zawiłą i wsparcie Matki co za Tobą mórem stoi.
Boi się. Ton nagraniowy, dobrze powiedziane. :p
Grożą tobie?
Tak sięwłaśnie kończy usilne stronienie od alkoholu.
A co to? Msza Kamila? Żałobna?
Ty fajna babka, Julitka, jesteś! :p
Nie mów nowa era! Ja jestem przed maturą.
Jak to chowa słodycze? TO wy nie macie wspulnoty majątkowej?
Ja lubięczekoladę, przywieźcie jutro!
O, ściszyło się! :d
pEDAŁ. On dostał pedał. 😀
Krissu, dla Ciebie to ja nawet nową upiekę (Tak, faworyzacją tu jedzie, widzicie to?), ale musisz zgadnąć najpierw, bo tak to nie ma!
Eeee szkoda, że niema już szarlotki 😛
Tak, zaczyna się na P. Co jest, nikomu nie marzy się szarlotka, której już nie ma?
Jak byłeś z nimi to gdzieś padło. I ja pamiętam co to jest. Ale nie podpowiem.
Albo dobra, na p się zaczyna. 😛
Kabel do podłączenia klawisza do kompa po midi?
To Wam podpowiem: Klawisza to Dawid już ma od dawna, ale jesteście bardzo blisko. To jest coś związanego z klawiszem.
P.S. Szarlotki już ni ma, bo jakbyśmy tak do tej pory czekali, aż zgadniecie, to…
Ale jest za to tort bezowy! 🙂
Wpis świetny. A to chyba jest jakiś syntezator czy coś takiego produkującego muzykę??
Świetny wpis i podział obowiązków też. Rozumiem Julitko, że oni zmywać nie potrafią, więc aby uniknąć katastrofy, postanowiłaś sama się tym zająć. 😀
Ten walc to jak mi się zdaje Piraci z Karaibów, a co do tego, że jeszcze nie jesteście pijani, muszę przyjechać do was z moim dyktafonem. Wtedy nagramy wpis audio w zwolnionym tempie i wrzucimy tak samo jak zabawę, co się rozkręcała, kiedy ostatnio odwiedzałem Dawida. 😛
Jesteście szalenie nienormalni! Dawid, złożyłam Ci życzenia, ale napiszęi tu! Żyj sto lat albo i dłużej. 😀
Widzę, że wspaniale sobie radzicie w nowej studenckiej rzeczywistości. 🙂
hahhhahaha
piękny podział obowiązków
Talpa, Ty paplo jedna!
Nie, nie mamy wspulnoty majątkowej. Odnoszę wręcz wrażenie, że jeszcze wiele tajemnic Dawid chowa przede mną. Tym niemniej to nam z Talpą (głównie) i paroma innymi osobami (wymienię, jak będą chcieć) udało się zachować tajemnicę pod pozorem obejrzenia wielkiej szafy w moim pokoju (Kamil, pamiętasz?).
Dawidzie, a potomnym i Tobie przy okazji przypominam o czujniku na dnia koniec. I niech się zastanawiajo, o co nam chodzi.:)
Wszystkiego najlepszego i spełnienia marzeń
Tak się bwi Kamil kłamiąc, zę jedzie na Dzień białej laski, rezerwouje miejsca, robi problemy, a potem ucieka.
To następny niech będzie Tarczyn. To co w końcu wygrałam?
Wszystkiego najlepszego stary kawalerze….Yyyy, a właściwie młody, 😀 Wszystkieg dobrego na drogiej nowie szczęścia….A nie nie, to chyba inaczej idzie. Na nowej drodze do szczęścia…Coś w tych tymbarkach jest, bo ja też piję je litrami 😀 😀 😀
Czy moje wiadomości do ciebie dochodzą? Bo nie ma od ciebie odzewu. Tym bardziej, że rzyczenia Ci złożyłem. Więc, jeśli nie przeczytałeś pisze je tu.
Jaknajwięcej dobra w studiowaniu, cierpliwości do ludzi, matematycznych zagwozdek co da się je rozwiązać dla Ciebie w owym dniu i nie tylko. Życzę też łaski, co oświetli drogę zawiłą i wsparcie Matki co za Tobą mórem stoi.
Ja też wiem co to było, bo Kamil by nie był Kamilem gdy by nie przyszedł i mi tego nie opowiedział. 😀
Boi się. Ton nagraniowy, dobrze powiedziane. :p
Grożą tobie?
Tak sięwłaśnie kończy usilne stronienie od alkoholu.
A co to? Msza Kamila? Żałobna?
Ty fajna babka, Julitka, jesteś! :p
Nie mów nowa era! Ja jestem przed maturą.
Jak to chowa słodycze? TO wy nie macie wspulnoty majątkowej?
Ja lubięczekoladę, przywieźcie jutro!
O, ściszyło się! :d
Rozwijając bardziej wypowiedź to trzeba mi czegoś zdrowego bo mój układ słuchowy, jak i nerwowy przegnił, ale nie ważne
Lol xD.
O nieee, padłam. Dawid, następnym razem Twoja kolej z naczymiami. 😛