Dotarliśmy

Ja wiem, że od razu pojawią się komentarze, jak to nagranie przesterowane i w ogóle źle wykonane… I jest to prawda. Mam lepsze wykonania zarówno tego utworu, jak i z tego koncertu. To jedno jest jednak symboliczne, bo, w pewnym sensie, zamknęło piękny, trwający ponad pół roku projekt.
Dziękuję raz jeszcze wszystkim muzykom, którzy odpowiedzieli pozytywnie na moją prośbę, licznym wolontariuszom, wszystkim miejscom, w których mogliśmy wystąpić i wszystkim, którzy nas wspierali!
Do zobaczenia!
A tym czasem jeszcze na kilka chwil powróćmy wspomnieniami do Gdyni.

8 komentarzy

  1. Swoją drogą jak można mieć tak nieprofesjonalne podejście. Szkoda waszej pracy. Tyle starań i żadnego dobrego nagrania? płyty? To mogłaby być fajna wizytówka fundacji. Zadzwońcie do mnie to nagramy ten materiał a jeszcze wam gitary fajne dogram dla klimatu.

  2. Pozwoliłem sobie nacisnąć "zapisz" i spróbować nieco programów za miliony cebulionów, tym samym odprzesterować tyle ile się dało, i nawet jest różnica 🙂 – ale refren okazał się nie do przejścia 🙂
    nawet dla jakości "high" używającej cpu i gpu na razw realtime.

Dodaj komentarz

EltenLink