No cóóż, gratuluję umiejętności. Teraz mam trudniejsze zadanie, zapaż zieloną herbatkę. :d A to już inaczej
troszku się robi. No, ale mozesz nagrać, a jeśli chodzi o gotowanie to sama niedawno jeszcze, jakiś rok
temu, nie umiałam, teraz umiem, także służę pomocą. 🙂
Hahahaha, jest jeden problem.
Ja nie potrafię gotować.
Nad czym bardzo ubolewam, chciałem się nauczyć, ale nikt nigdy nie podjął się przeszkolenia mnie w tej kwestii. 🙁
Brawo Ty 😀 to teraz ja postawie przed tobą wyzwanie… mianowicie, w kolejnym wpisie udowodnij wszystkim tym którzy nie wierzą, że potrafisz coś ugotować 😉
No cóóż, gratuluję umiejętności. Teraz mam trudniejsze zadanie, zapaż zieloną herbatkę. :d A to już inaczej
troszku się robi. No, ale mozesz nagrać, a jeśli chodzi o gotowanie to sama niedawno jeszcze, jakiś rok
temu, nie umiałam, teraz umiem, także służę pomocą. 🙂
Schody zostały rozlane. 😀 😀 😀 Padłaaaam. 😀 😀 😀
Co było do udowodnienia.
Gratuluję zrobienia cherbaty, a przede wszystkim nie rozlania schodów. 😛
O to pokasz Natalko co potrafisz.
To ja się podrjmę 😉 lubię wyzwania 😀
jeszcze nie wiem kiedy jak i gdzie… ale to się wymyśli w przyszłości xD
Jak się spotkamy to ja mogę to zrobić, bo coś gotować umiem. A schody zostały rozlane 😛 No i jednak
cherbate potrafisz zrobić.
Hahahaha, jest jeden problem.
Ja nie potrafię gotować.
Nad czym bardzo ubolewam, chciałem się nauczyć, ale nikt nigdy nie podjął się przeszkolenia mnie w tej kwestii. 🙁
Brawo Ty 😀 to teraz ja postawie przed tobą wyzwanie… mianowicie, w kolejnym wpisie udowodnij wszystkim tym którzy nie wierzą, że potrafisz coś ugotować 😉
Schody zostały rozlane po herbacie
Ups, słyszę, że czajnik był zbyt głośno i nie było słychać mych słów.
Ja szukałem w tym czasie, i nie znalazłem, cukierniczki.