Świetne! Uśmiałam się! Ale mógłbyś jeszcze dokleić coś o panice i skrajnościach, bo tego ci u nas pod dostatkiem. I może jeszcze o wyborach. 🙂
A poza tym podpisuję się pod komentarzem Elanor.
Zwonimir, co Ty taki cięty ostatnio? Rozluźnij się, Chłopie, nie warto! 🙂
Ja otwieram nowy projekt, zaznaczam część pierwszego wyrazu, kopiuję do nowego projektu, zaznaczam drugą część, wklejam po niej, wycinam w ramach możliwości odpowiednie artefakty i gotowca wklejam do właściwej ścieżki.
O sklepiku wiem, słyszę. Tylko, że właśnie się zastanawiałam… Na goldwavie jest opcja replace, która mi do tego swykle służy, do takich sklepików i innych, bo samo zamienia, odpowiednio wydłużając lub skracając. Protools sam tego nie zrobi, więc zastanawiałam się, czy coś przegapiam. Ale jak na audacity, no to może tam coś takiego jest. A jak nie, to jak sobie z tym radzisz?
Wirus było z wiru bitewnego zrobione. 😛
Podobnie majaki i majaków, odpowiednio z maja i jaki oraz maja i rumaków. 😀
Nie, robiłem to na Audacity dla odmiany. Protools jest fajny, ale Audacity lepsza do przewijania w sporych plikach.
Podpisuję się pod komentarzem Elanor. No a sam pomysł całkiem fajny. Wogóle obieżyświat kojarzy mi się z tym zakazem wychodzenia z domu i jego łamaniem. To też można by było jakoś śmiesznie przedstawić.
Mądry Ty jesteś?
Słuchajcie, nie ma co pisać komentarzy w stylu, że widać, że zmontowane, bo to będzie widać, jak się przerabia audiobooka. No nie da rady inaczej. Potrzebne słowa często są wypowiedziane z niepasującą intonacją, czasem akurat to słowo potrzebne występuje jeden jedyny raz, a trudno je wyciąć, bo lektor przeczytał je w sposób dość zwarty ze słowem występującym po nim, bądź przed nim. Co się da złagodzić, to się da, ale… Kurczę, po prostu o zabawę tu chodzi.
No, koniec wykładu.
Zuzler, brawo! POdpisuję się. 😀 😀 😀
Piękne, szacun za włożony wysilek.
No no no,
Haha, ja pierdziele, bożeee, Dawidzieee, rozwalasz ty chłopie system. 😀
O tak, zgadzam się z Zuzler. A tak poza tym poprawiłeś mi wieczór. Nie żeby wcześniej był jakoś szczególnie zły, ale teraz jest zabawniejszy ;D
Oczywiście, że chore, w najzdrowszym sensie 🙂
😀
Brawo, brawo, dobre.
To gratuluję, tylko nie wiem, czy cierpliwości, czy refleksu.
No, tak jak opisałem. 😀
No dobra, ale robisz tak nawet, jak masz samą literę u, na końcu wyrazu? To jak to robisz? :d
Świetne! Uśmiałam się! Ale mógłbyś jeszcze dokleić coś o panice i skrajnościach, bo tego ci u nas pod dostatkiem. I może jeszcze o wyborach. 🙂
A poza tym podpisuję się pod komentarzem Elanor.
Zwonimir, co Ty taki cięty ostatnio? Rozluźnij się, Chłopie, nie warto! 🙂
Ja otwieram nowy projekt, zaznaczam część pierwszego wyrazu, kopiuję do nowego projektu, zaznaczam drugą część, wklejam po niej, wycinam w ramach możliwości odpowiednie artefakty i gotowca wklejam do właściwej ścieżki.
O sklepiku wiem, słyszę. Tylko, że właśnie się zastanawiałam… Na goldwavie jest opcja replace, która mi do tego swykle służy, do takich sklepików i innych, bo samo zamienia, odpowiednio wydłużając lub skracając. Protools sam tego nie zrobi, więc zastanawiałam się, czy coś przegapiam. Ale jak na audacity, no to może tam coś takiego jest. A jak nie, to jak sobie z tym radzisz?
Aaa, sklepiku też było montowane, ze sklepienia nieba. 😀
Wirus było z wiru bitewnego zrobione. 😛
Podobnie majaki i majaków, odpowiednio z maja i jaki oraz maja i rumaków. 😀
Nie, robiłem to na Audacity dla odmiany. Protools jest fajny, ale Audacity lepsza do przewijania w sporych plikach.
Aaa i pierwsze zdanie komentarza skierowane jest do Dawida, gdyby ktoś miał wątpliwości.
Podpisuję się pod komentarzem Elanor. No a sam pomysł całkiem fajny. Wogóle obieżyświat kojarzy mi się z tym zakazem wychodzenia z domu i jego łamaniem. To też można by było jakoś śmiesznie przedstawić.
A propos montażu, z zawodowej ciekawości, było słowo wirus? Czy z czego wziąłeś? I czy robisz to na protools, czy gdzie ińdziej?
dobre. podoba mi się bardzo/
lol
Mądry Ty jesteś?
Słuchajcie, nie ma co pisać komentarzy w stylu, że widać, że zmontowane, bo to będzie widać, jak się przerabia audiobooka. No nie da rady inaczej. Potrzebne słowa często są wypowiedziane z niepasującą intonacją, czasem akurat to słowo potrzebne występuje jeden jedyny raz, a trudno je wyciąć, bo lektor przeczytał je w sposób dość zwarty ze słowem występującym po nim, bądź przed nim. Co się da złagodzić, to się da, ale… Kurczę, po prostu o zabawę tu chodzi.
No, koniec wykładu.
widać że zmontowane
Hahahahahahaha! TO komplement chyba. xddd. Czad!
Chore.