16 komentarzy

  1. @pajper a opisy grafik? A fakt, że na okienkach modalnych chrome z czytnikiem kranu zachowuje się lepiej No i jednak u mnie jest tak, że jak ładuje się nowa zawartość to ff się przycina, chrome nie koniecznie.
    Jest troszkę rzeczy jednak przemawiających za chromem w obecnych czasach, choć nie twierdzę, ż z firefoxa nie da się korzystać. Ale ja od słynnego błędu z zawiechami na nvda, przesiadłem się na chrome, i nic nie skłania mnie do powrotu. Wręcz przeciwnie. Są rzeczy, dla których nie zamienił bym spowrotem chrome na firefoxa. A jesli chodzi o sprzedaż danych. Do póki nie podawałem ręki osamie Binladenowi, to raczej mało prawdopdobne, że mogą mi cokolwiek zrobić. A rzeczy typu historia wyszukiwań bardzo pomagają mi w dobieraniu treści w usługach typu googe news czy youtube. Bardzo to sobie chwalę przede wszystkim za szybki dostęp do tego, co rzeczywiście mnie zainteresuje.

  2. Firefox ma chyba faktycznie lepsze opinie en generale, choć Chrome niewiele jednak brakuje. Ale nie wchodźmy w dyskusję, co lepsze, bo będzie jak z Androidem i IOS-em.
    PS. IOS jest oczywiście lepszy! xd

  3. Co do Firefoxa, mam podobne do pajpera podejście z jedną różnicą: Czasem pod względem różnym FF mnie wkurza i wtedy, podkreślam, tylko wtedy przesiadam się z tą jedną, wkurzającą rzeczą na Chrome. Poza tym z powodzeniem i zadowoleniem używam FF.
    Co do Reapera jednak… zgodzę się z Denisem. Jak, pytam po raz kolejny, udaje Ci się ciąć cokolwiek lub… w ogóle robić cokolwiek poza bardzo efektywną zmianą tonacji przy pomocy AudaCity?

  4. Chrome nie ma nic, co mogłoby mnie do niego przekonać. Nie wiem, czy sprzęt, czy coś innego, ale FF u mnie śmiga i nigdy nie miałem tak często wspominanych problemów ze zwieszeniami.
    Widywałem strony, na których Mozilla wręcz generuje treść bardziej dostępną.
    No i oczywiście jest tu aspekt przekonaniowy, Chrome to kolejny element naszego komputera, który oddajemy we władanie gigantom IT.
    Gdybym był zmuszony, przeszedłbym. Ale z Firefoxem nigdy nie miałem żadnych problemów, no, prócz felernej passy te dwa lata temu, ale wtedy trafiło do gałęzi release coś, co nigdy nie powinno się tam znaleźć.

  5. Jak mówiłem, to nie do końca wymierna lista. Wiele osób będzie miało np. jakiś konwerter audio. A ja go nie mam, bo wolę to robić z terminala, zachowując większą kontrolę nad całym procesem, w razie potrzeby napisać skrypt do nazywania lub dzielenia plików itp.
    Tak więc w istoci tych programów jest bardzo mało i używam ich tylko wtedy, gdy GUI jest praktyczniejsze od terminala, patrz WinRAR czy Audacity.

Dodaj komentarz

EltenLink