Julitko, to miało być trudne.
Septyma byłaby zbyt prosta.
W ogóle zastanawiam się czy nie lepiej było zagrać to bez lewej ręki, w końcu miało być dzieło mistrza. 😀
Trudno to tak rozpisać.
Ale spróbuję, w nawiasach lewa ręka.
Bazą dla prawej razkreślne, dla lewej małe.
g(ce)e(g)ef(df)d(a)dc(ce)e(g)gCge(cegCge)
g(ce)e(g)ef(df)d(a)dc(ce)e(g)c(cegec)
g(ce)e(g)ef(df)d(a)dc(ce)e(g)gCge(cegCge)
g(ce)e(g)ef(df)d(a)dc(ce)e(g)c(cegec)
Chyba jakoś tak to będzie, generalnie w lewej rozkładałem sobie c-dur i d-moll.
Miękki jest! 😉 Fajnie brzmi, i w stereo? Mógłbyś rozpisać jak to grać bo zwykły to jest geefddcecgeefddcec a twoja wersja rozbudowana bardziej jest, tylko prosił bym właśnie w taki sposób jak to wcześniej napisałem bo nut nieznam 😀
Był jakiś taki wpis, z dawnego forum głosowego na Klango, zbierający różne dawne wykonania.
Co prawda od tego czasu głos Maji się trochę zmienił, te papierosy i alkohol zrobiły swoje. 😀
Ale jednak jest. 😛
Dawid, chciałem pasaży w lewej ręce, i pasaże się znalazły. 😀
Takiego wykonu to by się na akademiach muzycznych nie powstydzili. 😛
Ale rzeczywiście troszeczkę przyśpieszałeś czasami. Nieznacznie, bo nieznacznie, ale było.
Trzeba było w ogóle pokazać jakieś bardziej egzotyczne brzmienie twoich klawiszy, bo z tego, co słyszałem, masz ich sporo. xd
Chronometru w głowie nie mam, ale na to wygląda po nagraniu.
Ale, biorąc pod uwagę klasę utworu, proszę się nie czepiać, to przecie arcydzieło. 😀
A tak poważnie, wpis na maksymalnym spontanie.
genialne!!
No pewno, i jeszcze jednym palcem, coby sobie utrudnić!
Ale tak serio, to naprawdę byłoby trudne! Ja nie umiem jednym palcem grać, muszę mieć 5. 🙂
Julitko, to miało być trudne.
Septyma byłaby zbyt prosta.
W ogóle zastanawiam się czy nie lepiej było zagrać to bez lewej ręki, w końcu miało być dzieło mistrza. 😀
Ja bym tam zamiast d w drugim takcie dawała dominantę, czyli G lub ewentualnie G7. Ale ja przyśpieszeń nie zauważałam.
Ależ proszę bardzo, nie musisz dziękować. 😀
Wystarczy mi to, co umiem.
Kolejnych N lat się męczyć?
No, thanks. 😀
Dzwonię zapisać Cię na akademię muzyczną. 😛 Ja akurat wiem, jak Maja śpiewa, chociaż dawno jej na żywo nie słyszałam.
Trudno to tak rozpisać.
Ale spróbuję, w nawiasach lewa ręka.
Bazą dla prawej razkreślne, dla lewej małe.
g(ce)e(g)ef(df)d(a)dc(ce)e(g)gCge(cegCge)
g(ce)e(g)ef(df)d(a)dc(ce)e(g)c(cegec)
g(ce)e(g)ef(df)d(a)dc(ce)e(g)gCge(cegCge)
g(ce)e(g)ef(df)d(a)dc(ce)e(g)c(cegec)
Chyba jakoś tak to będzie, generalnie w lewej rozkładałem sobie c-dur i d-moll.
A, na dwie ręce grałeś. 🙂 Więcej takich kotów 😀
Miękki jest! 😉 Fajnie brzmi, i w stereo? Mógłbyś rozpisać jak to grać bo zwykły to jest geefddcecgeefddcec a twoja wersja rozbudowana bardziej jest, tylko prosił bym właśnie w taki sposób jak to wcześniej napisałem bo nut nieznam 😀
No ja właśnie też
Hmmm. A Ja się nawet spodziewałam co zagrasz. 😀 NIe wiem czemu, jakoś tak, kobieca intuicja.
fajne
Haha, a ja się ubawiłam. 😀 Tak, to było naprawdę, baaaardzo trudne. 😀
ALeż to piękne, aż się wzruszyłam. TY, jakie ty nowsze rzeczy masz?
Kurcze aż się uśmiałem.
Hahaha, aaa, racja, zapomniałem.
ALe to nie to, mam troszkę nowszych rzeczy tu. 😀
Był jakiś taki wpis, z dawnego forum głosowego na Klango, zbierający różne dawne wykonania.
Co prawda od tego czasu głos Maji się trochę zmienił, te papierosy i alkohol zrobiły swoje. 😀
Ale jednak jest. 😛
Ja też bym mógł coś wrzócić, bo ci co mnie znają to wiedzą, że archiwum to ja mam, ale może warto się nie narażać.
Eeee? Kiedy?
Ja nie kojarzę. 😀
To jak Maja śpiewa to ty już wrzucałeś. Co prawda w towarzystwie innych cudnie brzmiących wokalistów, ale było. 🙂
Dawid, chciałem pasaży w lewej ręce, i pasaże się znalazły. 😀
Takiego wykonu to by się na akademiach muzycznych nie powstydzili. 😛
Ale rzeczywiście troszeczkę przyśpieszałeś czasami. Nieznacznie, bo nieznacznie, ale było.
Trzeba było w ogóle pokazać jakieś bardziej egzotyczne brzmienie twoich klawiszy, bo z tego, co słyszałem, masz ich sporo. xd
Chętnie pokazałbym wam, ale byłaby to ostatnia rzecz, jaką zrobiłbym w życiu.
Maja ładnie śpiewa. 😛
To może załużcie zespół. Ty Dawid od klawisza, a Maja od perkusji. xd Wokalisty tylko nie ma.
Nie, to by mnie nie było.
Pozostaję przy fortepianie i kompozycjach godnych Chopina (takich, jak ta). 😛
Oj wysłać by cię tak na parę miesięcy na perkusje, to byś miał metronom, że hej 😀
Chronometru w głowie nie mam, ale na to wygląda po nagraniu.
Ale, biorąc pod uwagę klasę utworu, proszę się nie czepiać, to przecie arcydzieło. 😀
A tak poważnie, wpis na maksymalnym spontanie.
Tempo ci się czasem przyśpieszało?