Ostatnia pieśń Bilba

Dzisiaj przychodzę do was z kolejnym tłumaczeniem – tekstu, który dotąd nie był nigdzie tłumaczony lirycznie mimo, iż wierszem jest.
Dziełem tym jest pożegnanie Bilba wygłoszone w Szarej Przystani.
W pierwszym wydaniu "Władcy Pierścieni", na którym bazuje polski przekład, pieśń nie została załączona, Tolkien napisał ją dopiero po premierze i umieścił w poprawionym wydaniu. Niestety, jak już wspomniałem, polskie przekłady bazują na wersji pierwotnej.
Tak sobie myślę, że ten wiersz nie jest, a raczej nie tylko jest pożegnaniem Bilba z przyjaciółmi, to swoiste pożegnanie autora z czytelnikiem na zakończenie trylogii.
Jak zwykle zapraszam was do dzielenia się własnymi interpretacjami.
Mam nadzieję, że przekład jakoś wyszedł, starałem się. 😀
Miłej lektury!
Dzień się kończy i mrok świat spowija,
lecz podróż daleka wciąż przede mną czeka,
Żegnajcie, przyjaciele, to morze mnie wzywa,
już cumy spuszczone, wiatr żagle owiewa…
Piana się bieli wśród fal szarej wody,
a droga wiedzie daleko poza zachód Słońca.
Bo piana jest solą, wiatr szepcze o wolności.
Na tym morskim brzegu kończy się przygoda.
Żagle są podniesione, żegnajcie, przyjaciele,
wiatr wschodni nas niesie ku dalekim ziemiom.
Hen za horyzontem kładą się me cienie,
a niebo błękitne dzieli się nadzieją,
bo istnieją wyspy, co leżą za Słońcem,
gdzie historie się snują o latach minionych;
na zachód od zachodu krainy leżące,
tam noc jest cicha, tam sen jest spokojny.
Samotna gwiazda wskazuje nam drogę,
za szarą przystań, gdzie kończy się historia,
tam znajdę niebiosa sprawiedliwe i wolne,
i pełne światła gwieździstego morza.
Na statku raz ostatni w drodze z zachodem Słońca,
gdzie pola i góry rozbrzmiewają pieśnią.
Żegnaj, Śródziemie, opowieść dobiegła końca.
widzę gwiazdę, co nas poprowadzi ku dalekim Ziemiom!

4 komentarze

Dodaj komentarz

EltenLink