Odpowiadając na pytania

Dobry wieczór! Mam taką fajną klawiaturkę bezprzewodową do telefonu. Wiele, oj wiele wpisów na niej powstawało, ale niestety obecnie została w Warszawie. Z jednej strony morzy mnie sen, z drugiej jednak mam chęci do napisania niniejszego wpisu, co ostatnio nie zdarza się tak często. Pozostawiony więc w tym konflikcie tragicznym, zdecydowałem się pisać. Najwyżej zasnę… Czytaj dalej Odpowiadając na pytania

Hymn Eltenowiczów

Kiedyś na forum trwała żywa dyskusja o tym, jak powinien brzmieć hymn Eltenowiczów. Dziś jednak pomyślałem sobie, zainspirowany Radiem Plus, które puściło inną piosenkę tego Pana, że w sumie taki hymn już mamy. I to hymn, można powiedzieć, uniwersalny. I nie chodzi mi tylko o to, że to doskonały hymn XXI wieku, ale nawet w… Czytaj dalej Hymn Eltenowiczów

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: Nie moje Tagi

Póki czajniczek szumi…

Dzień dobry!
Wrócił Elten, mogę wrócić do blogowania i ja.
Pozdrawiam z (już nie tak jak za dnia, ale wciąż) słonecznej stolicy. Za oknem pięknie gra dzwon Biblioteki Uniwersyteckiej, w kuchni szumi sobie czajnik, ja zaś zastanawiam się, jak tu ubrać w słowa kilka refleksji o tym blogu – najlepiej w sposób, który nie skończy się dla mnie dekapitacją.
Zastanawiam się mianowicie, co z tym wszystkim zrobić. Nie, spokojnie, to nie będzie kolejny zawieszony blog, ja zbytnio kocham pisać, opowiadać, jak również ewentualnie pisać i opowiadać.
Nawet w okresie tej przerwy pisałem, a oczywiście. Pokażę wam te wpisy, ale w swoim czasie, bo jak wszystko na raz poleci, to nikomu nie będzie się chciało czytać.

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: Pamiętnik Tagi

Do zobaczenia, no i kilka wyjaśnień

Drodzy czytelnicy tego bloga.
Chciałem wam bardzo podziękować za to, że tyle czasu chciało wam się czytać ten bełkot pseudoliteracki, jaki tu powstawał.
Jak pewnie już wiecie, projekt Elten jest zawieszany. Wypadałoby się więc z wami pożegnać, przynajmniej na czas zawieszenia. Obiecuję, że gdy Elten powróci, przywita was tu coś nowego, a przynajmniej dwie nowe rzeczy, które są na ukończeniu.
Ale, skoro jest to mój osobisty blog, ten jeden raz napiszę osobiście o pracach nad projektem.

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: Pamiętnik Tagi

Czym było dla nas Klango

Klango i Eltena porównywano już pod względem chyba każdej jednej występującej funkcji.
Nie spotkałem się jednak z żadną dyskusją o porównaniu tego, czym te programy były dla nas i jak wyglądały ich fora.
I właśnie o tym chciałbym dziś się rozpisać, bo wiele różnic i podobieństw dostrzegam.
Wiele twarzy tu, na Eltenie, kojarzę z Klango – lepiej lub gorzej. By nie szukać daleko, 6 na 9 użytkowników z polskiej administracji Eltena było niegdyś na Klango bardzo aktywnych. A jednak…

EltenLink