Programowanie nie takie, jak myślałem

Gdy jako dziecko wyobrażałem sobie pracę programisty, myślałem, że to człowiek, który z iskrą zapału w oczach i miliardami liczb w pamięci w oszałamiającym tempie wystukuje na klawiaturze partie kodu, aby tylko zdążyć na czas, zapisać, skompilować i wysłać.
Kiedy zacząłem naukę programowania, doszedłem do wniosku, że to nie tak. Uznałem, że programista to człowiek, który przegląda grube tomiszcza dokumentacji i w oparciu o nie uważnie, studiując każdy wprowadzany numer kreuje coś wielkiego.
W miarę nauki języka C, zrozumiałem, iż znowu się pomyliłem. Programista rzadko sięga po grube tomiszcza, bo pamięta wiele funkcji, a najwięcej czasu spędza na rozplanowaniu aplikacji, nie zaś jej napisaniu.
Wczoraj, gdy siedziałem pochylając się nad kodem Eltena, popijając w zamyśleniu kawę i zastanawiając się, co znowu zepsułem, dotarło do mnie, że w ogóle, kompletnie nie miałem racji.

Programuj dziewczyno, czyli do prawdy dziwny jest ten świat

Ja wiem, że pewnych rzeczy na tym świecie wyjaśnić się po prostu nie da, ale to, co właśnie ujrzałem, sprawiło, że zacząłem wątpić w jakąkolwiek zdolność moją do percepcji otaczających mnie zdarzeń.
Botland to sklep, który kiedyś sprzedawał komponenty elektroniczne, jak mikrokontrolery, tranzystory czy cewki. Wiele, ojj wiele rzeczy tam kupowałem, bo mają całkiem sensowne ceny i mieli ogarnięty tech support.
Tego drugiego już nie mają i nie ma co się dziwić, skoro koło tyrystorów i serwomechanizmów dziś w ich ofercie widnieją telewizory, klocki Lego i fidget spinnery.

Grzebanie w starociach, czyli resuscytacja twardego dysku, tego nie róbcie w domu… to nic, że ja to w domu robiłem!

Znalazłem w piwnicy dwa stare dyski z interfejsem ATA. Każdy, kto mnie zna wie, że nie byłbym sobą, gdybym od tamtej pory nie czekał sposobności, by tylko je przejrzeć. No więc, w ramach odstresowania przedmaturalnego, do dzieła.
Na pierwszy ogień poszedł ten wyglądający na nowszy. Nie było na nim wyraźnego chłodzenia, w przeciwieństwie do drugiego, wyglądał bardziej nowocześnie, choć nadal dość staroświecko w porównaniu nie tylko z dyskami półprzewodnikowymi, ale i starymi talerzami szeregowymi.
Niestety, nie jestem w posiadaniu żadnej kieszeni dla dysków ATA. Coś mi świta, że chyba mam przejściówkę SATA na ATA, ale musiałbym pogrzebać w starych kablach w piwnicy i wcale nie miałbym pewności czy ją znajdę ani czy będzie działała, albowiem gdyż ostatnio użytkowana była jakoś z dziesięć lat temu.
Zdecydowałem się więc na prostsze rozwiązanie, a więc użycie jedynego komputera w domu, który ma jeszcze interfejs ATA na pokładzie. Komputer kupowany zdaje się w roku dwa tysiące siódmym posiada dyski SATA co prawda, ale tak się szczęśliwie złożyło, że był to rok przejścia między interfejsami, a więc na płycie głównej ma jeszcze stare złącze.

Macbook Pro 13 – pierwsze wrażenia oczami programisty

Muszę przyznać, że nigdy nie byłem jednym z tych fanów marki Apple, którzy przepychali się o każdy produkt z Jabłuszkiem, na forach wychwalali je na wszelkie sposoby i krytykowali wszystko inne.
Więcej, ja zawsze do produktów Apple podchodziłem sceptycznie, szczególnie do tych najnowszych. iPhone X dla mnie jest dowodem na to, że ta marka się stacza coraz bardziej, nie wspominając nawet o pełnym błędów systemie iOS 11.
Polityka usuwania złącza Jack w iPhone czy USB w Macbookach także zasługuje na krytykę.
Muszę jednak przyznać pewne rzeczy. Po pierwsze, programiści Apple umieją lub też umieli walczyć o każdy herc taktowania procesora, ładnie widać to na telefonach z serii iPhone, których procesory nieraz bardzo ustępują konkurencji, a które mają podobne osiągi. Microsoft mógłby się w tym aspekcie od Apple wiele nauczyć.
Po drugie, firma ta dba czy też dbała o drobiazgowość, dopracowanie każdego detalu, szczegółu i szczególiku.

Programista iluzjonista

Ostatnio coraz częściej słyszę rodziców mówiących, że ich dzieci umieją programować, coraz więcej obserwuję ludzi twierdzących, że są programistami. Prawda jest jednak inna i nie rozumiem, co tu się dzieje.
Ostatnio rozmawiałem z osobą z rodziny, która twierdzi, że jej syn jest programistą. Rozmawiałem z nim. Prawda jest taka, że C jest mu językiem obcym, coś tam wie o komputerach, jak na licealistę, nawet dużo, ale uważa się za programistę, bo napisał stronę Internetową. Inny człowiek twierdzi, że jest inżynierem oprogramowania, bo napisał w CPP aplikację, która wypisuje na ekranie napis Hello World albo oblicza sumę dwóch liczb.
Rodzice uważają, że nasze pokolenie z racji oswojenia z informatyką od najmłodszych lat rodzi samych programistów i informatyków. Trudno jest mi zaś z tym poglądem się sprzeczać, zarzuca mi się bowiem wtedy zazdrość, czego nie rozumiem w ogóle.
Zacznijmy może jednak po kolei.

Człowiek z kubkiem kawy, zrozumcie, informatyk, nie jednostka bez życia

Jakiś czas temu byłem świadkiem takiej sytuacji. Byliśmy w parku w Gdyni i na ławce przy stoliku siedział sobie jakiś człowiek, chłopak, na oko jakieś 25 lat, może mniej. Siedział przed komputerem i pracował.
Usłyszałem dokoła kilka opinii przedstawianych przez ludzi, że ta dzisiejsza młodzież to nawet na dworze musi grać w te swoje gierki, że już nawet dworem się nie cieszą, że pewnie dziewczyna wyrzuciła go do parku.
A jak się okazało, człowiek ten był programistą, świeżo po studiach, który wyszedł na dwór, by popracować nad projektem korzystając z ładnej pogody.
Dzisiaj chciałbym rozważyć właśnie to zjawisko, pewnej stereotypizacji człowieka siedzącego przed komputerem z graczem spędzającym każdą minutę przed grami.

Dell XPS 15

Witajcie!
Dość nietypowa recenzja dzisiaj, bo recenzja laptopa…
Ale może być tak, że ktoś będzie zainteresowany sprzętem z wyższej półki i będzie zainteresowany spostrzeżeniami innego niewidomka.
DELL XPS 15 to mój nowy laptop.
Po tygodniu używania sądze, że mogę napisać troszkę o moich pierwszych spostrzeżeniach.

Naprawy i naprawy

Witajcie!
Dzisiejszy wpis piszę z siebie bardzo zadowolony, chociaż z opóźnieniem, bo sprawa dotyczy weekendu.
Rzecz jest następująca: w piątek popsuł mi się laptop, co mu się zdarza, w końcu ja dużo eksperymentuję, sprzętowo również, wymieniam, zmieniam, stukam, więc…

EltenLink